Dot.: Nie akceptuję jego kolegów
I on ma olać kolegów, bo Ty masz problem? To tak niestety nie działa. Facet znalazł w pewien sposób złoty środek. Nie wychodzi z nimi zawsze, a sporadycznie. Nie będziesz mu dyktować z kim ma się przyjaźnić i jeśli zaczniesz to robić, możesz więcej stracić niż zyskać.
On jest na tyle duży, że musi sam zadecydować. Nie możesz go pilnować. Nie umie się kontrolować po alkoholu? Jego problem, znajdź faceta, który potrafi to robić.
Bardziej ruszyłoby mnie "wzbudzanie zazdrości" na złość. Dziecinada.
|