|
Dot.: Baby blues/ depresja poporodowa
Hej miałam tak samo przy 1 synku był wyczekany chciany a tu bach ... nawet nie chciałam go tulić , karmienie masakra do tego kolki młody nieodkladalny ... unormowało się przywykłam do nowego życia mały do nas trwało to jakieś 3 mc.
Przy drugim synku jakoś tak nie było ekscytacji w ciąży byłam już zajęta pierwszym ale za to miłość od razu , całuski , tulenie doszłam do wniosku skoro dramatem jest dla mnie karmienie mam to gdzieś i daje butle od początku !! Dopiero po fakcie sobie zdałam sprawę ze przy pierwszym miałam poprostu depresje . A życie No cóż trochę się zmienia ale poczekaj chwile a uznasz Ze przed dzieckiem to nie było tak fajnie jak teraz )
|