Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czuje coś do mnie czy tylko się bawi .. ?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-08-13, 01:29   #2
tatlinka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 174
Wink Dot.: Czuje coś do mnie czy tylko się bawi .. ?

Cytat:
Napisane przez promyczeek Pokaż wiadomość
Czytam i czytam wątki w tym dziale, a dzisiaj stwierdziłam jednak, że opisze Wam moją historię i może mi pomożecie Kochane

(z góry ostrzegam - długaśne )


Poznaliśmy się na imprezie, on jest przyjacielem mojego przyjaciela, zamieniłam z nim kilka słów. Potem po jakiś 2 miesiącach znowu byliśmy razem na imprezie, odwiózł mnie do domu razem z kolegami. Prawie się nie odzywał, za to jego koledzy próbowali flirtować ze mną. Wtedy dopiero stwierdziłam, że mi się podoba. Powiedziałam o tym przyjacielowi, który oczywiście momentalnie zaczął organizować jakieś wspólne spotkania. Na początku rozmawialiśmy normalnie, jak koledzy. Po jakimś czasie zauważyłam, że zaczął bardziej się mną interesować. Zaczęły pojawiać się z jego strony gry słowne, aluzje, dotykanie, masowanie itp. Zaczęliśmy też intensywnie ze sobą smsować.
Cytat:
Napisane przez promyczeek Pokaż wiadomość
I na tym tle pojawia się pierwszy problem. Otóż on rzadko pisze do mnie pierwszy, jeśli ja już napisze smsa to potem ciągnie się taka wymiana przez jakiś czas, ale potem on potrafi się nie odzywać 4-5 dni np. i dopiero kiedy ja napisze pierwsza znowu smsujemy całe dnie, czasem też pisze mi dlaczego tak długo się nie odzywałam. Dla mnie jest to troszkę krępujące, że to ja najczęściej pierwsza piszę do niego.. Powiedziałam mu kiedyś o tym, stwierdził, że on rzadko kiedy pierwszy do kogoś piszę..

Witaj to ze chlopak nie pisze Ci pierwszy sms to nic nie znaczy , nie zdaje sobie z tego sprawy ze jest to takie wazne dla Ciebie Wiec tym sie nie martw



Cytat:
Napisane przez promyczeek Pokaż wiadomość
Spotykamy się dosyć często, ale zawsze są z nami jakieś osoby z naszej paczki. On gdy umawiamy się na jakiś wypad nigdy mi jeszcze nie powiedział, żebym przyszła sama, ale za to często pyta kto ze mną będzie albo czy przyjadę z X (naszym wspólnym przyjacielem). X powiedział mi, że on na pewno by chciał, żebyśmy spotkali się sami. Ale dlaczego w takim razie nigdy mi tego nie powiedział, tylko zawsze pyta kto ze mną będzie.. ? Często jak jesteśmy gdzieś wszyscy razem on stwarza takie okazje, żebyśmy zostali chociaż na chwilę sami.. Myślałam, że może po prostu się wstydzi powiedzieć, że chce być ze mną sam i zaprosiłam go do mnie do domu to od razu napisał czy będzie też X. Koniec końców i tak nie przyszedł, wypad mu ważny wyjazd.
Inny problem ze nigdy nie zaproponowal spotkania sam na sam zawsze pyta czy bedzie jakis znajomy, wydaje mi sie ze nie jest jeszcze dokonca zdecydowany, nie chce robic jakis wiekszych nadzieji , ale podobasz mu sie .Daj temu czas


Cytat:
Napisane przez promyczeek Pokaż wiadomość
Wyjechaliśmy razem z całą paczką do domków letniskowych. Ja pojechałam z nim po coś do domu, jak wróciliśmy zagadaliśmy się w samochodzie, reszta ciągle nam przeszkadzała, więc poszliśmy posiedzieć do takiego malutkiego domku w którym było tylko jedno łóżko i jeden koc. Położyliśmy się razem i rozmawialiśmy. Po jakimś czasie on się do mnie przytulił, prosił, żebym głaskała go po głowie. Sam zaczął dotykać mnie najpierw po udach, potem coraz wyżej.. Nie protestowałam, więc zaczął dotykać mnie w intymnych miejscach (przez spodnie). Właśnie w tej rozmowie powiedział mi, że kilka miesięcy temu bardzo zależało mu na pewnej dziewczynie, która go zraniła i na razie nie chce się z nikim wiązać (coś w tym kontekście nie pamiętam dokładnie już).
Kiedy jest sama na sam z Toba czul sie pewniej nie wstydzil sie .. hmmm nie rozumie troszecze pozwalasz aby dotykal Cie w intymnych miejsach , wydaje mi sie ze tu pierwszy pocalunek byl by na miejscu...

Cytat:
Napisane przez promyczeek Pokaż wiadomość
Po tej sytuacji trochę się pokłóciliśmy o jakieś głupstwo, byłam oschła dla niego. Potem wyjechałam na wakacje, nie widzieliśmy się przez jakieś 10 dni. Rzadko rozmawialiśmy przez ten czas. Ale przywiozłam mu prezent z wakacji, napisałam mu o tym, zaczęliśmy znowu smsować ze sobą. Po paru dniach spotkaliśmy się przypadkowo na ulicy. Ja byłam z dwójka wspólnych przyjaciół, on z kolegą. Namawiał mnie, żebym jechała z nimi do klubu. Nie chciałam, więc pojechaliśmy się wszyscy przyjechać. Całą drogę droczył się ze mną jak dziecko, łaskotał, wrzucał jakieś papierki za dekolt. I jego ręce znowu zawędrowały do moich majtek.. Potem napisał mi pierwszy smsa na dobranoc. Następnego dnia znowu się spotkaliśmy, zaproponował mi wtedy wypad nad morze na jeden dzień (oczywiście nie sami..). Nie chciałam jechać, ponieważ miał też tam być chłopak którego niezbyt lubię. Całą noc pisał mi smsy i namawiał, żebym jechała. Widać było, że mu na tym zależy więc się zgodziłam. Wieczorem zostaliśmy sami na plaży, a reszta poszła na imprezę. Miał zrobić mi masaż, więc ściągnęłam bluzkę i rozpięłam stanik. Masował mnie przez długi czas, najpierw po plecach potem po pupie. Potem usiedliśmy przytuleni na plaży, zaczął mnie pieścić przez bieliznę. Nie pozwoliłam mu na to potem, nie chciałam, żeby sobie pomyślał, że jestem pierwszą lepszą. Ale dalej było miło, leżeliśmy przytuleni patrząc w gwiazdy. Gdy wracaliśmy do domu, strasznie troszczył się o mnie, pytał stale czy mi nie za zimno itp. Siedziałam za nim w samochodzie, ciągle prosił, żeby głaskała go po głowie, albo masowała plecy. Chciał się chwilę zdrzemnąć (wracaliśmy w nocy), wziął moje ręce pod głowę i głaskał mnie po ramieniu. Nigdy raczej nie robił takich rzeczy przy przyjaciołach tylko w tych momentach kiedy zostawaliśmy sami, więc się trochę zdziwiłam.

Widocznie do niego zaczna docierac czego tak naprawde chce ...po raz kolejny nie rozumie dlaczego dochodzi do takich sytuacji dotykan , ale mysle ze wiesz co robisz

Cytat:
Napisane przez promyczeek Pokaż wiadomość
Mogło by się wydawać, że wszystko jest w porządku, ale on mi nigdy nie powiedział, że mu na mnie zależy, czy chociaż że mu się podobam.. Gdyby chciał się tylko ze mną przespać to już dawno by zrezygnował widząc, że nie pozwalam mu na jakieś śmielsze pieszczoty. Te nasze „zaloty” trwają już od 3 miesięcy.. Nie wiem co teraz mam robić, nie chcę takiej niepewności, ale z drugiej strony sama go nie zapytam czy coś do mnie czuję. Jeśli powiedziałby, że nie czułabym się upokorzona i wykorzystana, na pewno nie chciałabym się z nim dalej widywać, a mamy wspólnych przyjaciół, zawsze razem gdzieś wychodzimy..

Nie mowi Ci tego bo wydaje mu sie to oczywisze. Nie wazne sa slowa wazne sa czyny.


Cytat:
Napisane przez promyczeek Pokaż wiadomość
Może Wy znajdziecie jakieś rozwiązanie.. Mam czekać dalej, aż sytuacją sama się wyklaruje? Czy stworzyć jakąś sytuację, może żeby się dowiedzieć jakoś co on zamierza dalej.. Na prawdę nie wiem co dalej mam robić.. Zastanawia mnie też to, że on nigdy mnie nie pocałował, a przecież miał okazję.. Jak myślicie dlaczego ?

Daj temu czas i nie pozwol bys byla tylko kobitka do macania bo z tego co piszesz tak troche wnioskuje .. zycze powdzenia
tatlinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując