2008-08-13, 11:13
|
#861
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe
Cytat:
Napisane przez mittka
Witam!
Zapisuję się do grona... Od dwóch tygodni czułam się jakbym miała dostać okresu, ogromny ból brzucha i piersi. Do tego nieopisany głód, a zawsze starczała mi mała kawa na prawie cały dzień... Skończyło się dwiema wyraźnymi kreskami na teście i wizytą u lekarza. Dzisiaj mam mieć jeszcze usg, ale to 6 tydzień ciąży. Popołudniu będę znała termin dokładny. 
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem przerażona. Zawsze myślałam, że to najszczęśliwsza chwila w życiu kobiety, a ogarnął mnie taki stres i wylałam tyle łez... Jak urodzę to będę miała dopiero 21 lat, 3 lata do końca studiów... A slub? Miał być dopiero za rok.
Namieszało mi maleństwo 
|
Przeciez slub moze byc za rok ! Kto powiedział ze musi być już... chyba ze w twojej rodzinie ma sie takie zasady bo ja np slub planuje po urodzeniu ... na spokojnie bez pospiechu bez nerwów, urodze na poczatku marca a slub w czerwcu chyba ze uda mi sie załatwic chrzest razem ze slubem to jedno i drugie bedzie w kwietniu juz tak postanowilam choc to mojej rodzinie (babcia, wujek itp) się to nie podoba bo jak tak mozna urodzic bez slubu wysmialam sie z tego a zrobie po swojemu bo jestem dorosła i nie slucham "dobrych rad" babci i rodzinki ktora jeszcze zyje w epoce kamienia łupanego...
|
|
|