Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Strach, lek i wszystko co zwiazane ze zblizajaca sie chwila porodu :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-10-24, 22:05   #51
Madziorka
Zakorzenienie
 
Avatar Madziorka
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 979
GG do Madziorka
Dot.: Re: Strach, lek i wszystko co zwiazane ze zblizajaca sie chwila porodu :(

Cytat:
Napisane przez Mariqa
Alma napisał(a):
> Lezac po porodzie napatrzylam sie na kobiety po cesarce i nigdy bym sie na nia sama nie zdecydowala,tylko i wylacznie jesli bylaby konieczna.To makabra co te babki przezywaja,w dodatku tyle dni w szpitalu,prysznic siedzac na taborecie-dla mnie to byla tragedia.Kobiety po normalnych porodach smigaly po korytarzach a po cesarkach lezaly jak po ciezkich operacjach.
Święte słowa, moja droga
niestety moje obydwoje dzieci z przyczyn medycznych i poważnych wskazań musiałam rodzić operacyjnie, czyli poprzez ciecie cesarskie
i krew się we mnie burzy jak słyszę-zamówie sobie cesarke
Po pierwsze- to mit, że przy cesarce nie czujesz bólów porodowych- jeśli dziecko żyje i jego serce bije miarowo- lekarze czekają aż do regularnych skurczów i rozwarcia szyjki. W tej fazie porodu dziecko jest ulożone już tak przy wchodzie macicy, ze lekarzowi jest łatwiej uchwycić je za główkę lub nogi i wydobyć. Po drugie ból jaki czujesz po operacji może trwać nieco krócej / szew i miejsce po nim boli czasem aż do roku!!!/ z racji tego że robione jest jednak węższe ciecie no i przede wszystkim mięśnie macicy inaczej już funkcjonują-
a przede wszystkim, drogie panie, cesarka to operacja! CZuwa anestezjolog, wkładają ci rure do tchawicy, masz podłączony cewnik / od początku operacji aż do ok 24 h po porodzie, aby mogli sprawdzić czy nerki nie zostały uszkodzone/, masz podłączony dren czyli rurę do brzucha i tędy odprowadzana jest krew z macicy..
Zostawiają ci dziecko a ty karm i opiekuj się nim, choć nie możesz nawet leciutko odkaszlnąć, a ci się bardzo chce bo po tlenie, który ci podawano zasycha ci w tchawicy.
Chcesz wstać po tych 9 regulaminowych godzinach a nie możesz bo czujesz, że od szyi po czubek stóp masz wielką gorejącą ranę!
Tak to wygląda, drogie panie, i nikt mnie nie przekona że cesarkę zamawia się dla przyjemności- chyba że gdzieś sie ma dziecko i przez co najmniej tydzień będzie się szprycować podczas gdy dzieckiem bedą si e opiekowały obce baby za pieniądze...
A wtedy tracisz te najwazniejsze chwile pierwszego spotkania, masz problem z akceptacją dziecka, karmieniem, rozpoczęciem roli matki itp / tak JA osądzam kobiety, które oddają dziecko na dłuższy czas aż lekarze pyralginem lub innym środkiem złagodzą im ból/
Nie moglam rodzić naturalnie i bardzo tego żałowałam- żałowałam tym bardziej jak widziałam matki po naturalnym śmigające z dzieckiem przy przewijaku, przytulające je itd a ja po operacji pod kroplówami i z zaciśniętymi zębami nie mogłam nawet podnieść brody...patrzyłam jak nad łóżkiem moje maleństwo pokazuje mi pielegniarka
spodziewałam sie że po cesarce wszystko boli, ale po przeczytaniu twojego posta, po tym jak sie namęczyłaś i ile dochodziłaś do siebie zdecydowanie wolałabym urodzić naturalnie, od dłuzszego czasu myslę o dzidzi i ostatno mój lekarz stwierdził że prawdopodobnie z przyczyn zdrowotnych bede miała niestety cesarke, powiedział jeszcze że gdybym bardzo upierała się przy porodzie naturalnym to jest jakiś mały procent szansy, zaakceptowałam mysl że urodze dzidzie przez cesarkę, ale dzięki tobie bede próbowała może się da w naturalny sposób a jak się nie uda to trudno przynajmniej nastawie się psychicznie i jakoś to przejde. Powiem szczerze że zupełnie inaczej sobie to wyobrazałam.

Madziorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując