Dot.: Dobry fryzjer Zamość
Hej. Dziewczyny odradzam M.Masilonis! Byłam tam ok.2 tyg.temu na uczesanie na wesele. Powiedziałam fryzjerce jak chce aby mnie uczesała (chcialam pokrecic i jakos ładnie upiąć-mam włosu długie i gęste) a ona na to.... oj pani ma takie dlugie włosy... i długo bede kręcić je... eee itp. Zaczeło jęczeć i marudzić! Wkońcu powiedziałam,że nie mam czasu więc niech coś szybko wymyśli. Ja zobaczyłam efekt końcowy to byłam załamana!!! Dosłownie! Nie dość,że ze 3 razy oparzyła mi szyję i ucho lokówką to jeszcze wyglądałam jak idiotka! Totalna porażka! Wczesniejsza klientka tej fryzjerki jak wyszła z salonu to rozmawiala przez tel i usłyszałam jak klnie za uczesanie. Nic dziwnego bo jak spojrzałam na jej fryzure to była okropna! Przylizana... wyglądała jakby miesiąc włosów nie myła a to coś co miało przypominać koka wyglądało okropnie! Zapłaciłam 130zł za moją fryzure... Głupia byłam,że zaplaciłam wogóle... Ale chciałam stamtąd jak najszybciej wyjśc wiec machnęlam ręką... Najlepsze jest to ze za 30min po długim płaczu poszlam szybko do innej fryzjerki która mi uratowała moją fryzure! Powiedziala,ze gorzej spieprzonej fryzury nie widziala! A pani fryzjerka która mnie tak załatwiła nazywa sie Ania (chyba) taka mała,szczupła... Nieprzyjemna.
Jak juz idziecie do tego zakładu to wystrzegajcie sie tej Ani- nie dajcie sie jej oszpecic! Dobrze,że chociaż wesele było udane!
|