2008-08-13, 18:14
|
#273
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: rok 2012 obawy przed nadchodzacym zniszczeniem
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;8579330]Och czymże będzie wolna wola wobec potrzeby wypełniania przepowiedni?
Mówię Wam, umarli powstaną z grobów i staną na równi między żywymi, a wszyscy jak jeden mąż nawrócą się na jedyną słuszną wiarę. Wody wystąpią z brzegów, pożoga ogarnie lasy, piski stopią się, zwierzęta zaczną mówić ludzką mową (po angielsku) i chaos zapanuje na ziemi.
A wtedy.... w Ziemię uderzy meteoryt w skutek czego bieguny zmienią swoje położenie, katastrofy naturalne osiągną taką skalę, że wszelkie życie zniknie z tej planety. A nasza rasa odrodzi się ze 13 miliardów lat na innej planecie, w innej galaktyce...
Tak będzie. Zobaczycie (być może).
[/quote]
Wszystko fajnie.
Ale ja się pytam co z moją składką emerytalną.
W związku z możliwością spełnienia sie przepowiedni żądam jej wypłacenia.
Kupie sobie działaczkę na Marsie.
Postawie na niej domek (biały) i kupię sobie pieska (też białego)
I będę uprawiać tulipany (bo ładne).
I konia (z Reala bo tam zawsze promocje)
A wtedy niech się przebiegunowuje co chce.
|
|
|