Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)
Moja mała dzisiaj jakaś spokojna trochę marudziła ale nie ma na co narzekać
Pogoda dzisiaj superowa mala pierwszy raz zaczęła się bawić zawieszka do wózka kopała, chwytała, machała a matka stała i się jarala 
Oczywiście dzisiaj znowu musieliśmy pobrać mocz do badania i udało się za pierwszym razem że starym cieszyliśmy się jak myszy do sera, Alicja mniej bo ona zawsze przy poborze moczu ryczy 
I w końcu potrafi poleżeć w wózku, na nawet pospać
Może faktycznie te ostatnie poruszenia to był skok 
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Edytowane przez Camelitos
Czas edycji: 2018-09-03 o 16:48
|