2018-09-04, 10:00
|
#25
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Rozstanie, wspólne mieszkanie, toksyczne sytuacje. Pomocy!
Cytat:
Napisane przez polkapolka1
Tak, nie umiem. Kocham go jeszcze, więc nie umiem. Gdybym umiała, nie byłoby mnie tutaj. :/
Nie tyle że mnie to obchodzi, co po prostu irytuje, bo wiem że przyłożyła przynajmniej palec do tego, że nie jesteśmy ze sobą. I poza tym zalewa mnie krew, bo ja mam zupełnie inne myślenie od niej. I nie mogę zdzierżyć jej głosu.
Będę mieszkać, tak zostało ustalone, ponieważ czekam na swoje mieszkanie. A ciągnięcie wynajmu w dużym mieście+ spłata kredytu, kiedy teraz odkładam każdą stówę na remont, nie wchodzi w grę.
|
to skoro musisz się kisić z nim, to nerwy do konserwy, jak mówi powiedzonko
jesteś strasznie zaślepiona, skoro uważasz, że wasze rozstanie to wina siostry - niby facet taki super, a siostra taka be?
|
|
|