[Pinacolada]

U nas rodzina i znajomi bardzo pozytywnie przyjęli wiadomość i cieszyli się razem z nami, nikt nie pomyślał że to mogła być wpadka. Jedynie mój tata i dziadek zamiast po prostu pogratulować, to musieli wtrącić swoje odnośnie mojej pracy mgr (od prawie 3 lat pracuję w zawodzie, studia skończyłam 2 lata temu i sama z siebie zdecydowałam, że na razie nie będę pisać pracy - nie czuję takiej potrzeby, może kiedyś będę tego żałować, ale to jest moja sprawa). Oczywiście na nic moje tłumaczenia, że jedno od drugiego jest niezależne.
Za to w pracy nikt nic nie powiedział, ale domyślam się, że sporo osób może myśleć, że to wpadka. Ale niestety większość młodych osób w dziale ma chyba podejście, że przed 30 to nie ma co myśleć nawet o ślubie, a co dopiero o dziecku ale cieszę się, że przynajmniej nikt wprost nie pyta albo nie sugeruje wpadki, straszne chamstwo [emoji15]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz