Dot.: Darknet
Nie i nie zamierzam korzystać. Z Darknet miałam tylko tyle styczności, ile pokazują skąpe filmiki na YT. Widziałam fragment, w którym jakaś laska zabija kociaka obcasem (na szczęście nie było widać, bo obraz zamazany pzez Autora filmu na YT) i wystarczy. Nie interesują mnie filmiki ukazujące cierpienie, morderstwa, nie zamierzam kupować broni, narkotykow, narządów i murderabiliów, sprzętu szpiegowskiego itd. Nie zamierzam też nawiązywać kontaktów ze światem przestępczym.
Trzymam się jak najdalej od głębokiej sieci i wszystkim radzę to samo.
|