[konopia]

Napisane przez winyl

Mnie tak ten styl zauroczył, że mam ochotę codzić tylko w sukienkach, spódnicach i szpilkach.
No i tym samym postanowiłam kupić sobie jakieś spódnice/sukienki do chodzenia na codzień, ale nie mam pomysłu, gdzie i jakie. Pomożecie znaleźć coś w stylu GG?

Moja szafa pęka w szwach od nadmiaru sukienek, bo spodni mam zaledwie trzy pary a spódnice może ze cztery.
Kiecki najlepiej wg mnie kupować w Orsay'u (sama mam trzy, są przekobiece i może nie aż tak w stylu Blair, ale dałoby się coś wykombinować z dodatkami, żeby podrasować :P).
Kolejną kieckę kupiłam w sklepie indyjskim. Jest czerwona i długa do kostek, trochę przypomina sukienkę Blake z któregoś zdjęcia z planu drugiego sezonu GG.
Kolejną sukienkę uszyła mi krawcowa rok temu (mam świra na punkcie krawcowych, wybaczcie). Jest bardzo dziewczęca (może aż zanadto, bo usłyszałam kiedyś, że wyglądam jak Alicja z Krainy Czarów :P), błękitna, z kokardką pod biustem. A powstała z czystego przypadku, spodobał mi się materiał w sklepie, kupiłam, zaniosłam do krawcowej i spytałam, co mi z tego uszyje Dała mi trzy katalogi grube jak encyklopedia i kazała szukać takiego fasonu, który mi się podoba.
Jeszcze jedną sukienkę mam z Promodu, czerwoną, typowo letnią.
Ostatnio wpadłam w szał chodzenia po second-handach i podczas jednego napadu na lumpki kupiłam trzy sukienki. Jedną pokazywałam na zdjęciu w tym wątku kiedyś, granatowa i baaardzo w stylu Blair, drugą muszę skrócić, jest czarno biała i B. również by się jej nie powstydziła, a trzecia o dziwo jest z H&M, typowo letnia, w ukośne kolorowe pasy, dół sukienki przypomina fasonem tę kolorową sukienkę (bodajże w kwiaty) Blair z najnowszych zdjęć z planu. Innego razu podczas buszowania w second-handach kupiłam kolejną, długą do pół łydki, na grubych ramiączkach, w śliwkowo szarą kratę, jest cudowna )i co najważniejsze wyszczuplaaa).
Zapomniałabym o sukience z Villi - tam zawsze znajdzie się coś fajnego do kupienia.
To są moje sklepowe typy - Orsay, Promod, Villa, sklepy indyjskie. Ale najtaniej i najlepiej wyjdziesz na second-handach I jak widać, można znaleźć ciuchy w stylu GG w naszym pięknym kraju!

Uff, ale się napisałam. Idę spać, jutro do pracy :/ Trzeba zarabiać na te wspaniałe ciuszki