2018-09-11, 19:43
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 28
|
Dlaczego wyjazd za granicę wydaje mi się nie możliwy?
Nie wiem jak ci ludzie to robią, ale jest to dla mnie co najmniej ciekawe. Mianowicie - jak oni to robią, że wyjeżdżają sobie za granicę od tak i im się udaje.
Np. znam gościa, który wyjechał rok temu do Niemiec właściwie całkowicie bez niczego, nagranej pracy, po samym gimnajzum, bez znajomości niemieckiego, ani w ogóle języków obcych. Siedzi tam już rok nadal nie znając języka, a ma pracę wynajęty pokój i sobie spokojnie żyje.
Takich przypadków jak się obejrzeć jest dookoła mnóstwo.
Na forum czytam, że super pomysł wyjechać do Argentyny tylko najpierw warto zrobić sobie "krótki przystanek" w Holandii, żeby trochę dorobić (?!) i nie jechać z niczym...
Czy to ja jestem jakiś tępy, że sobie takiego czegoś nie wyobrażam?
Więc, chciałbym pojechać za granicę, spróbować, żyć sobie na własny rachunek (do tej pory pracowałem w gospodarstwie rolnym z rodzicami), ale nie mam nikogo za granicą, mam bardzo małą rodzinę raczej nikt mi nie jest w stanie w tym pomóc.
Znam język angielski komunikatywnie, mam wykształcenie średnie zawodowe (sprzedawca + liceum). Chciałbym spróbować na islandii, no ale ja sobie tego kompletnie nie wyobrażam - jak niby to zorganizować. Ląduję na lotnisku w obcym kraju no i co dalej? 
Dobra macie pewnie teraz ze mnie beke, ale - tak do tych co wyjechali za granicę - jakieś rady?
|
|
|