2018-09-11, 20:38
|
#4114
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Napisane przez dziunkowa
To możesz zrobić ta trasę drugi raz 
|
Osiwiałaś :P Jakbym tak długo dała radę biec w takim tempie, to bym już dawno maratony biegała 
Cytat:
Napisane przez beatiska
Dla mnie bardzo smaczne, ale myslam, że zastąpi takie typowe ciacho, którego nie jadam, ale chętnie bym sobie zaserwowala. Na codzień nie jadam słodyczy, woec zostanę przy gorzkiej czekoladzie 
|
Ja też nie jadam, nie mam potrzeby Ale jak raz na jakiś czas mam akurat ochotę, to po prostu jem i się nie certolę 
Cytat:
Wlanei, to było nietypowe. Kiedyś jak robiłam marchewki we, to główna rolę grała mimo wszystko mąką. Tutaj główny składnik to marchewka, jajka i 4 łyżki mąki, czyli malutko.
|
W tych przepisach, które myśmy przerabiali z TŻ, marchewki i mąki było mniej więcej jeden do jednego. A smak chyba ten sam dla mnie, jeśli dobrze pamiętam Główna różnica to ten cukier. Szklanka cukru była dla mnie szokiem.
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85854603]Jednak dobre rady co do biegów co drugi dzien. Dzisiaj miałam dzien wolny ale mięśnie ud bolą [/quote]
Rozciągasz się po biegu?
Cytat:
Ciasto marchewkowe uwielbiam dajcie przepis na te fit
|
Kurde, znowu chocki klocki z tym adresem 
Wstaw sobie kropkę przed pl:
codzienniefit pl/2015/02/tort-marchewkowy-zdrowe-sodkie.html
---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------
Cytat:
Napisane przez dziunkowa
Akurat moje pocisniete tempo to ok. 7 min, a 5.30 to miewam na interwałach także tego 
|
Tak się teraz zastanawiam, czy ja przypadkiem nie przycisnęłam tak na maksa na chwilę, żeby nogami ciut inaczej popracować, bo mnie już bolały od tego truchtania i że to stąd ten wynik 
Ale tak czy tak, ten fragment, kiedy próbowałam biec szybciej ciut dłużej, to i tak mnie szybko wykończył, jakakolwiek by ta prędkość nie była. Następnym razem spróbuję sprawdzić.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
Edytowane przez violino
Czas edycji: 2018-09-11 o 20:34
|
|
|