2008-08-14, 09:58
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
|
Dot.: Żałamana.....
Cytat:
Napisane przez Hoshi
Czesc
Na początku proszę was o przekierowanie do właściwego forum jak by był bo go nie znalazłam
Jestem ZAłAMANA  próbuje sie odchudzać już prawie 2 lata(mam 16 lat). Rok temu zaczęłam ćwiczyć tak dosyć regularnie a nawet zrobiłam sobie dietę SB
NIESTETY na świętach tego roku coś sie we mnie załamało...... zaczęłam jeść jak głupia i wróciło mi 6 kg. Już pół roku od świąt sie nie odchudzam( ważyłam 72-71 i schudłam do 60 kg, a teraz jest 66 lub 67), opuściły mnie siły..... Cały czas próbuje wrócić do diety SB i zacząć z zacięciem tak jak kiedyś, ćwiczyć 
Ale po prostu nie mam siły...... Brak mi motywacji.....
Nie wiem co jest... Przepraszam że ten wątek stworzyłam jak jest taki podobny.... Ale zrozumcie , mam 16 lat, rozstępy i cellulit.... Wręcz ryczeć mi sie chce kiedy dziewczyna waży 55 lub mniej mówi że gruba i w ogóle i łapią za skórę brzucha i go pokazuje wszystkim jak ten brzuch wielki..... żal mi osób które mają dużą nadwagę .... im jest naprawdę ciężko prowadzić życie w XXI wieku skoro teraz dziewczynę ważącą np. 60 kg uważa sie za grubą ..... Mam koleżankę która ma 166 cm wzrostu i waży 48-52(nie wiem dokładnie ale coś w tych granicach), a mówi że gruba. No ludzie świat oszalał na punkcie zewnętrznego piękna. Aha i szczupli nadmiernie też nie mają łatwo. Z kolei ma ten problem moja kuzynka  Ona ma takie kompleksy jak ja tylko odwrotnie. Nie może przytyć , je nawet o 4 nad ranem i ani grama nie p[przytyje. Co dopiero przyjdzie nam obu kupować ubranie do szkoły.Swego czasu to ja koszule męskie kupowałam... ona zresztą też....
Jestem taka zdruzgoana że nawet nie wiem po co ja właściwie ten wątek założyłam ... Nawet wydaje mi sie ,że nie powinnam tego wątku zakładać 
|
Czesc
Po pierwsze : nie załamuj sie, wszytsko da sie zrobic
Na Twoim miejscu rpzeszłąbym na zdrowe odzywianie, 5posilków dziennie, troche białka,gotowane rzeczy, mniej smazonego, ograniczenie słodyczy, i duzo ruchu, cwiczenia np 8min abs bieganie czy jakakolwiek inne forma sportu która sprawia Ci przyjemność.
Nie znam zasad SB ale mysle ze 5 posiłków dziennie, bilans kaloryczny ujemny ok 300kcal od Twojego zapotrzebowania napewno by pomógł.
Są wakacje, chodz sobie na spacery np-to tez forma ruchu.
Po drugie: ludzie są rózni, jedno chudzi drudzy grubsi, jedni maja super przemiane materii moga jesc co chca a nie przytyją, zas drudzy musza sie bardza pilnować. Tego niestety nie zmienimy( a szkoda ).
Po trzecie: stawiaj sobie realne cele, i daz do niego. Pomysl ze za dwa miesiace mozesz byc np o 7kg szczuplejsza? Czy to nie wystarczajaca motywacja?
Nie podałas swojego wzrostu wiec czy napewno masz nadwage?
Polecam wątek Nasz codzienne jadłospisy, gdzie mozesz nauczyc sie prawidłowego komponowania posiłków redukcyjnych.
Pozdrawiam
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it
|
|
|