[gryx82]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;85866915]No ale co mi tu będziesz wmawiał coś, co nie ma u mnie miejsca.[/QUOTE]
U Ciebie nie ma, u mnie nie ma, ale to nie znaczy, że wszyscy są tacy szlachetni z natury i "ponad to". Zaraz się dowiem, że pieniądze szczęścia nie dają, a w ogóle to cierpienie uszlachetnia. Walczysz jak o niepodległość...

Napisane przez SteveS

... A mówiły to osoby, które dobrze znam i którym daleko do materialistów w pełnym tego słowa znaczeniu. Niestety, pewne stereotypy mają mocno zakorzenione.

Oj, nie gadaj głupstw, ludzie tacy nie są!

Napisane przez Pani_Mada

napiszę Ci to samo co napisałam wcześniej Kopniętej... to że coś się utarło nie oznacza, że jest to z automatu ok. ja uważam, że z takim podejściem trzeba walczyć i je prostować.

Obawiam się, że to niestety walka z wiatrakami, jak gadki typu "żeby się zwróciło za talerzyk" (czy jak to tam się nazywa w przypadku wesel), albo "Tomek włożył do koperty mniej od Ciebie, a przecież zarabia o wiele więcej" (to było akurat do mnie, kilka lat temu po weselu kumpla).

przy czym śmiem twierdzić, że na szczęście takie podejście nie działa w każdej rodzinie. a przynajmniej nie w mojej

W mojej też nie (albo się tak dobrze ukrywają), ale ludzie bywają zazdrośni nawet o znajomości z osobami, które są zamożne (koleżanka mojej siostry).