Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
U nas ciężki dzień, Pola od rano do teraz spała 3h, jest marudna i nic jej się nie podoba. Jak już udało mi się ja fajnie uspic i leżała na mnie jeszcze to mąż mnie rozsmieszył parsknelam śmiechem i się znów obudziła... teraz leży i próbuje znów przysnąć ale co chwilę się wybudza.... Chyba sie zabije. Ona potem wieczorem płacze jak dzika jak nie wyspi się za dnia..
|