A to nie sprawdzasz pampersa w środku z boku, przy udzie zanim zmienisz? [emoji3] Bo ja, kiedy nie jestem pewna czy to kleks czy kupa czy jaka inna kinder niespodzianka, to sprawdzam z boku. Jak ledwo co przebrałam i ledwie kleksik, to zostawiam. [emoji57]
Moja Misia powoli się stabilizuje, jeśli chodzi o nocki - zasnęła ok. 23 i pospała do 6 ciągiem zawinięta w pieluszkę. Ciągiem [emoji7] W łóżeczku!! Czuję się mniej więcej wyspana

Ale i tak nakarmię i jeszcze odłożę. Tia, tak ładnie pospała, ale co z tego, skorośmy z mężem nawet przytuleni nie zasnęliśmy, tylko buziaka dał i się odwrócił.. jak ja tego nie cierpię. Nie pamiętam w ogóle co było, ale denerwuje mnie takie coś niesamowicie i już wiem, że dzisiejszego dnia będę poirytowana.
---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------
A co do wczorajszego męczenia się z kupką, to nawet nie wiem kiedy, jak i gdzie, ale po tych ok. 4 godzinach (wcześniej zmieniałam pampersa 2 razy, bo był tak nasikany) zrobiła [emoji4] A w tym czasie masowałam, podkurczałam nóżki co chwilę. Nic nie słyszałam, mąż też.. aaaa, chyba wiem. Ja śniadanie robiłam, a mąż spał z nią wtedy. Tak więc obyło się bez czopka, uff..
Tak mnie zastanawia, bo jem wszystko, a jak to jest z jajecznicą? Jecie? Wczoraj zjadłam taką dość bogatą z papryką, pomidorem, kiełbaską, cebulką i jak Anielka pod wieczór miała lekko zaczerwienione policzki i brodę, to już alarm mi się włączył i winnego zaczęłam szukać.. [emoji38]