2018-09-19, 10:10
|
#90
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 351
|
Dot.: Wrześniówki 2018 <3 cz. 1
Cytat:
Napisane przez Fortuna1
Poznać głodne dziecko mozma jak wkłada paluszki do buzi, ssie paluszki, otwiera buzię i kręci głowa w poszukiwaniu cycka, rusza paluszkami jakby chciało ugniesc pierś.
Ja myślę że twój sobie przysypia na cycku trochę, możesz palcem pod policzkiem go miziac czasem to się trochę pobudzi. A przy jednym karmieniu podajesz jedna czy dwie piersi? Najlepiej podać jedna, następnie odbić /przebrać, podać druga.
|
On nie przysypia, chyba... w kazdym razie po szturchnieciu w nosek oczy otworzyl, ale tempa nie zmienil... No i drugim cycem w ogóle nie był zainteresowany w danym momencie, tzn złapał, ciumknął z 5 razy dosłownie, puścił i każda próba przystawienia kończyła się grymasem w stylu, że jak to mu tak taką wygodną poduszke do buzi wkładać 
Cytat:
Napisane przez Iwona 25
nie płacz, postaraj się przynajmniej, musisz być silna dla syna... nie daj się zbyć na IP. powiedz o tych wodach i smółce dobitnie
---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------
tak, szukaj w dużych aptekach, choć to nie reguła i linomag ziołoleku mam w pogotowiu,
+ rossmanowy krem do pupy i nivea do pupy- ale te z cynkiem i tylko zasuszały, a ta pięciornikowa- powoduje,że to znika 
- tormentiol zwróciłam, choć położna zaleciła.a mama mówi,że nas smarowała i git.aptekarka też polecała-ale tam kwas borowy i się wystraszyłam głupia 
|
A z ciekawości, czego używałaś do smarowania pod pieluszką?
Tormentiol działa cuda i nawet u nas w szpitalu polecają jak problem jest już naprawdę duży, to właśnie tym posmarować, ale naprawdę cieniutką warstwą i najkrócej jak się da. Linomagiem smarują na codzień pod pieluszkę. Czytałam również, że Dermalibour jest dobry w takich przypadkach i jedna mamusia też go polecała bardzo mocno. Mi zresztą też wreszcie wygoił twarz tak, że nie wyglądam już jak nastolatka po tej ciąży, ale z odparzeniem... no obym nie musiała go próbować. 
jeżu, Wicherek... oj nie masz Ty szczęścia do tych lekarzy na IP trzymam kciuki, żeby wreszcie Ci się udało trafić na kogoś kto nie będzie miał wywalone na swoją pracę
|
|
|