[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Pysiu ja też nie biorę urlopu!
Jedziemy dziś w nocy i wrócimy w niedziele w nocy lub w poniedziałek o 4 rano!
I w poniedziałek do pracy...
Pewnie na rzęsach przyjdę!!!
Ja też już jestem zmęczona, ale odpocznę dopiero w Egipcie, po ślubie.
Pracuję już prawie półtora roku bez urlopu, takie tylko pojedyncze dni brałam, jak było cos do załatwienia.
Mówi się trudno i płynie się dalej
<tak mówiła Dori- z "Gdzie jest "Nemo">

Najgorszy ten @!!!
Cholercia, będę marudna

no to jedziemy na tym samym wózku, ale właśnie rozmawiałam z kierowniczką i czwartek i piątek przed ślubem wykorzystam urlop okolicznościowy, a poniedziałek, wtorek i środę po ślubie jeszcze 3 dni dobiorę, będzie przynajmniej czas, żeby na sesję w plener pojechać