Dot.: Wielbicielki MASECZEK - łączmy się :P:)
Jezeli chodzi o wlosy to ja w tej chwili uzywam odzywki i szamponu z Nivea do wlosow brazowych z ekstraktem z kasztanowca. Slicznie pachnie i wlosy sa po nich cudowne w dotyku. Naprawde polecam!
A co do maseczki z VITA-RETINOLEM to ona jest w saszetkach. Zrobilam wczoraj na wieczor i pozostawilam na noc, tak jak zalecali. Nalozylam na twarz, szyje i dekolt, rowniez wg. zalecen. Zapach moim zdaniem byl srednio przyjemny, ale dalo sie zniesc, ciezko mi jednak go sprecyzowac. Maska dlugo sie wchlaniala. Ale skoro pisali: pozostawic do wchloniecia, najlepiej na noc to tak zrobilam i poszlam spac.
Wstalam rano i bylam zachwycona! Skora mieciutka, promienna i jasna!
Pani w drogerii miala racje. Choc ja mialam watpliwosci, czy to akrat maska dla mnie, bo cera dojrzala kojarzy mi sie z dojrzalymi kobietami, ale potem wyjasniono mi, ze moja jest w tym sensie dojrzala, (jak to brzmi) ze nie mam zadnych problemow tradzikowych, tylko gladka, bezproblemowa buzie.
Z saszetki na jedna aplikacje ubylo pol opakowania. Bedzie jeszcze na jeden raz w przyszym tygodniu.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
|