2018-09-25, 10:04
|
#4708
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Napisane przez szaruskowa
My po pierwszej kolce... 2.5h bez przerwy nie płaczu ale wydzierania się ... Jak już prawie dostaliśmy do głowy to wsadzilismy ja w fotelik i wozilismy w kółko po mieście i spała. Nic innego nie pomogło ani suszenie ani masowanie ani krople ani nic. W końcu jak się przespala w aucie to wróciliśmy do domu (kolejne 1.5h) i obudziła się i zaczęła płakać znów. Zaczęliśmy znowu ja masować grzać podalismy kolejną porcję kropli.. przystawilam ja do piersi bo dawno dość nie jadła i w tym momencie poszła taka seria kup i bąkow że wiedzielismy że mamy już z głowy...
|
Mam wrażenie, że urodziłyśmy bliźniaczki, bo ciągle mają wspólne problemy[emoji23] moja od wczoraj rana(albo niedzieli wieczór, już sama nie wiem) też ma problem z kupką... nie spałam do 3 bo tak płakała, wyła wręcz... i teraz dalej się męczy. Poszło trochę gazów, ale dalej to nie wielka ulga dla niej. Dałam właśnie espumisan, je śniadanko i może coś ruszy. W nocy pomogło położenie na brzuchu...spała tak z 40 minut, ale bałam się ją tak zostawić nie mając na oku i jak obróciłam na plecy to od nowa histeria[emoji31]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|