2018-09-27, 12:42
|
#6
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Odpuścić sobie?
Cytat:
Napisane przez kassska1
Szczerze mówiąc przez pierwszy rok zależało mi średnio, widziałam ciągle jego wady, nie myślalam sobie o nim, że to ten jedyny, często miałam pretensje o głupoty i pozwalałam sobie na liczne fochy.
|
Jak dla mnie to dziwne, ale może każdy ma inaczej. Jak ja poznaję faceta, to albo mi się podoba albo nie. Jeśli tak to się spotykamy i albo coś kiełkuje albo nie. Jeśli nie to się sprawa rozchodzi, jeśli tak to zmierzam do ostrego zakochania, związku, a wtedy facet nie ma wad, jest super i chodzimy 30 cm ponad chodnikami. Na moje to Ty w ogóle się w nim nie zakochałaś, po prostu jakoś tak wyszło, że jesteście razem, a to co jest między wami to tak bardziej z sympatii, przywiązania.
Daj spokój sobie i jemu, on już ma Cię najwidoczniej dość. Jak się może kiedyś zakochasz to poznasz różnicę. Teraz to takie słynne wizażowe wspólne męczenie
__________________
Joga z rana jak śmietana.
|
|
|