[Misia452]

Ja bylam na spotkaniu(nie wiem czy mozna to nazwac randka) na lawce, nawet nie w parku, na takim placu w miescie przy szkole [emoji23] facet przyjechal po mnie i pojechalismy, siedzielismy na tej laweczce z godzine i gadalismy o jego bylej [emoji57] dodatkowo bylo zimno i zanosilo sie na burze [emoji3] dopiero jak lujneło deszczem to poszlismy do auta i odwiozl mnie do domu [emoji16]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz