[spełniona]

mam wybitnie suchą skórę, więc zawsze miałam z nią problemy po zbyt ciepłej kąpieli. A niestety zimą po prostu nie dałam rady kąpać się letniej wodzie, było mi za zimno. Kupiłam bieżnię - oczywiście w celach utrzymania sylwetki - i okazało się, że dzięki temu rozwiązał się u mnie ten drugi problem, bo po bieganiu jest mi tak gorąco, że nie czuję już dyskomfortu z powodu chłodnej wody, także teraz. Wszystkim osobom o suchej skórze polecam więc rozgrzewkę przed kąpielą (np.przysiady, poskakanie na skakance itp.).
Z góry przepraszam za założenie nowego wątku tylko dla tego pomysłu, ale dawno mnie tu nie było i nie mogę znaleźć wątku o suchej skórze. Ewentualnie proszę moderatora o połączenie z właściwym wątkiem.