2018-10-17, 21:11
|
#162
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 412
|
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. XVII
Cytat:
Napisane przez Nelada
Kurcze, 3 tygodnie to sporo, może poproś orto żeby jakoś dogięła ten drut, zakleiła go czymś? Mnie ranki, obtarcia same goją się po kilku dniach. Nigdy nie używałam wosku, właściwie wczoraj pierwszy raz, bo założyli mi pierścienie pod aparat herbsta i strasznie obtarły mi policzek w jednym miejscu do krwi. Oblepiłam na noc woskiem "Vitis orthodontic", rano już było lepiej, potem znowu rano na świeżo przed uczelnią i trzymało się 6 godzin, nawet po jedzeniu i umyciu zębów. Także nie wiem czy to zależy od wosku ale jestem bardzo zadowolona. Do tego smaruje rankę dentoseptem. Mam nadzieję, że przejdzie szybko bo strasznie mi to paraliżuje policzek przy mówieniu. Nie miałam jeszcze tak mocnego obtarcia. Nigdy nie lała mi się krew z ranki.
Edit.
Witamina B jest bardzo dobra na zajady (właściwie każda maść na zajady ma w sobie witaminę B). Mnie na początku od aparatu i ciągłego mycia zębów robiły się zajady, jadłam wit. B w tabletkach (około 3 zł 60 tabletek) i do tego smarowałam i teraz już nie mam tego problemu.
|
W moim przypadku to chyba za mało, w ogóle ten język to wierzchołek góry lodowej od Lip Bumpera na dole też mam już wielką, rozległą ranę. Kupię sobie tę witaminę, albo jakiś zestaw, może mi czegoś brakuje i to wszystko wolniej się goi chociaż w sumie jak ma się goić, skoro ciągle coś podrażnia...
Niestety tego drutu nie da się dogiąć, w ogóle nic się nie da z nim zrobić - pytałam o to na samym początku, po dwóch dniach od założenia na załączonym zdjęciu zaznaczyłam, w czym rzecz. To nie jest końcówka, żeby ją przyciąć czy coś podobnego. O jakimś trwałym oklejeniu w sumie nie pomyślałam - dzięki za pomysł, może istnieje coś takiego, jadę do orto w piątek za tydzień, to zapytam.
Życzę szybkiego przyzwyczajenia się może moja śluzówka też kiedyś w końcu ogarnie sprawę i zacznie dawać sobie radę.
__________________
 !
|
|
|