2018-10-18, 12:58
|
#21
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 153
|
Dot.: Cyberpunk 2077
Cytat:
Napisane przez Atavish
No właśnie moim zdaniem nie. Miranda czy Dżejkob mieli strasznie napisane romanse.
Ale tu możemy się przerzucać tylko tym, że moje zdanie jest bardziej mojsze, bo nie ma sztywnych warunków i wytycznych mówiących co określa dobrą historię ronansową.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
|
To jaka gra robi to lepiej?
Jacoba nawet nie liczę, przecież nikt go nie wybiera.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;86008148]Ej, ej, drelle wyglądają jak żabki, nie jaszczurki!
Naprawdę nie podobał Ci się romans z Liarą? To był jeden z lepszych w całej serii. Jedyny źle napisany to ten z Jacobem.[/QUOTE]Liara jest dla mnie słaba z paru powodów.
Wprowadzili ja jako taką dr nerd.
W dwójce wysrała się na Ciebie, bo miała super top secret shadow broker obowiązki (to w ogóle nie ta sama postać).
A w trójce wraca i się do ciebie klei w kółko.
Nigdy nie zromansowalam jej i może dlatego. Chodzi jak pies za mną w trójce "zromansuj mnie, zromansuj mnie!". No, nie. Nie jesteś ptako-dinozaurem z najseksowniejszym głosem w Drodze mlecznej, sorry.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.
Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
|
|
|