[Atavish]

Napisane przez OldWorldBlues

No właśnie klimat tej odsłony z jednej strony mnie zachęca, z drugiej trochę niepokoi. Fajnie, że twórcy wreszcie dają nam do dyspozycji nieco inną scenerię, ale akurat za karaibskimi klimatami nie przepadam i dodatkowo wszelkie mechaniki ze statkami, nieważne w jakiej grze, zawsze należały dla mnie do tych najmniej przyjemnych. Naprawdę zawsze.
No ale, to przecież Obsidian; ważne, że nadal są dobrzy w tym, z czego zazwyczaj słynęli – świetnych scenariuszy. Bo nadal są, prawda?

Moim zdaniem nadal potrafią. Rzeczy które dzieją się w tle są zasadnie i mocno osadzone. I dla mnie były wciągające. Moim "ale" jest to, że teoretycznie głównym wątkiem jest gonienie adrowego kolosa i to że powinieneś to robić szybko, a tak naprawdę robi się wszystko inne niż to. Bo wątki poboczne są ciekawsze. I nie czułam tego, że naprawdę powinnam się spieszyć.
Ale sam scenariusz nadal uważam za wciągający
No i przyznaję że dla mnie te wszystkie okołostatkowe sprawy były miłym dodatkiem. Ale to moje żeglarskie spaczenie i wiem, że to co dla mnie było plusami dla innych nie musi nimi być. Ale i tak polecam


Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka