Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przyjaciółka zaproponowała mi pożyczkę swojego chłopaka
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-10-31, 08:11   #89
Sevrinerro
Raczkowanie
 
Avatar Sevrinerro
 
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Bordeaux
Wiadomości: 135
Dot.: Przyjaciółka zaproponowała mi pożyczkę swojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez SmallKate Pokaż wiadomość
Hej, mam już tu na wizażu swoje konto, ale piszę z innego, bo mam problem którego się wstydzę i nie chcę aby mnie ktoś z tą sytuacją wiązał.


Jestem od dłuższego czasu singielką. Mam bardzo bardzo dobrą przyjaciółkę, która wie, że po moim zakończonym związku od dawna jestem samotna i nie układa mi się z facetami. Jestem nieśmiała i ciężko mi zawiązywać nowe znajomości.
Marzę o bliskości, intymności, towarzystwie. Źle mi samej kiedy siedzę w swoim mieszkaniu sama i popadam w coraz większą depresję. Dlatego praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z przyjaciółką i jej chłopakiem, których uwielbiam. Oni zresztą też mnie bardzo lubią i wręcz traktują jak domownika.


W ten weekend nie było jej chłopaka, wyjechał. Zrobiłyśmy sobie babski wieczór z alkoholem i zaczęłyśmy gadać o facetach. Zeszło na temat jak bardzo mi tęskno za męskim dotykiem i seksem.
Przyjaciółka mi zaproponowała, że ona i on bardzo mnie lubią i ona mogłaby mi pożyczać co jakiś czas swojego chłopaka jeśli mi się podoba i dalej będzie mi się podobać aż sobie kogoś nie znajdę.


Zamurowało mnie i nie wiedziałam co odpowiedzieć i się zaśmiałam, ale przyjaciółka powiedziała, że serio mówi i nie jest to dla niej problem, bo mnie lubi mi ufa.


Powiedziałam, że się zastanowię i dam jej znać. Myślałam i myślę o tym cały czas i przyznam, że jest to jakoś dla mnie interesujące i pociągające. Jestem jej wdzięczna, że myśli o mnie i tak bardzo chce mi pomóc i decyduje się na coś takiego. Jestem nawet skłonna się zgodzić, ale mam też wizje różnych niebezpieczeństw jak to w dłuższej perspektywie może się nieprzyjemnie skończyć.


Jestem w kropce. Bo nie wiem co zrobić. Chciałabym, ale się boję.
Dziewczyny, co byście zrobiły na moim miejscu?
Jeżeli twoi przyjaciele akceptują otwarty związek to ich sprawa. Na twoim miejscu bym sięnie pchał w takie cuda że Ci wypożyczy. Ogólnie dziwna sprawa, koleżanka tobie ufa, rozumiem że chodzi o to że nie skradniesz jej chłopaka [emoji28]. Dziwna sprawa z twoją koleżanką, ale jak sama wspomniałaś ciężko nawiązać Ci nowy kontakt z innymi, wtedy łatwiej się zakochać(chyba). Najlepiej to zapomij o tym co powiedziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sevrinerro jest offline Zgłoś do moderatora