Dot.: Długie, ciemne wieczory:( Co robicie w tym czasie? Proszę o pomysły.
Pracuję w domu, w sensie zajmuje się dziećmi znajomej.
Czasami chodzę jako hostessa itp. Stałego zatrudnienia nie mam.
U nas jest tylko 5 godzinne przedszkole więc jakbym chodziła do pracy i tak nie miałby kto odebrać mojego dziecka.
Mało osób jest do pomocy no i za wszystko trzeba płacić. Moi rodzice w tygodniu pracują, w weekendy to co innego.
Na prywatne mnie nie stać choć fakt wtedy mogłabym iść do pracy.
Myślimy o przeprowadzce może za jakiś czas bliżej miasta wtedy na pewno będzie lżej. Jednak to za jakiś czas.
Tak jak pisałam wcześniej w dzień nie narzekam na nudę czy brak zajęcia.
Myślałam o zrobieniu prawa jazdy no, ale boję się naprawdę, moim zdaniem jest to bardzo duża odpowiedzialność no i trzeba mieć oczy dookoła głowy. Po prostu się boję. No i też koszta...choć doskonale zdaję sobie sprawę, że życie byłoby o wiele łatwiejsze.
|