najchetniej wszystko 
jak widac narazie na temat studiow sie nie wypowiadam, bo nie satysfakcjonuje mnie to na co sie dostalam ;/ no i czekam na wrzesniową. ew kierunek na ktory zawsze chcialam isc, ale ciezko sie dostac - najpierw pojde na zaoczne, a pozniej sprobuje wybic sie dobrą średnią na dzienne, chociaz wiem ze bedzie ciezko.
narazie wtepnie jestem umowiona na jedno spotkanie - w
callcenter. wiem na czym polega praca, mam doswiadczenie - i to duze - w kontaktach z klientami, musza spr tylko moj glos noo i rozmowa. przedstawilam im sytuacje i mam sie zglosic jak juz bede w krk.
ew. mysle o pracy
w sklepie bo tez wiem z czym to sie lączy

tyle ze w takiej sieciowce, np w galerii mozna zarobic ok 1100 (na poczatku chyba.. ) a baaardzo duzo pracy jest, takze to tez zalezy od warunkow.
ale telemarketing jest w miare ok, kumpela pracowala w wawie i poleca mi, bo trzeba byc
baaardzo wygadanym i
umiec nakrecać ludzi na dodatkowe promocje jak juz dzwonią cos zamowic ;]

czyli wg niej nadaje sie świetnie :P
a tylko o tej pracy od Tż ew. myslisz?
