2018-11-19, 19:16
|
#12
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja
Cytat:
Napisane przez szugarbejb
Nie facet, a człowiek, i nie wyższe wykształcenie, a zawód, i nie 5000, a tyle żeby właśnie na spokojnie się utrzymać, w zależności od miejsca zamieszkania. Bo 5 tys.w Wawie to co innego niż w Kępnie czy tam gdzieś indziej.
Nie, nie jesteś materialistką.
|
5000 dla to mało w Wawie? Dla kogoś, kto nie ma większych wydatków czyli singla to i tak chyba dobra kwota, nie powala ale to i ta jest dużo więcej niż średnia krajowa( jeśli to ma być kwota na rękę czyli netto).
Ja kiedyś tyle zarabiałem w Krakowie i nie narzekałem.
Cytat:
Jeśli chodzi o zarobki - sens to ma. W końcu tu nie chodzi o głupotę, tylko o coś co realnie wpływa na jakość i komfort życia. Ty masz pewien próg, ktoś może mieć inny, to chyba nie jest nic złego.
Aczkolwiek, miałam sytuację, gdy moja koleżanka powiedziała, że nie mogłaby się związać z facetem, który nie ma prawa jazdy. Co nie powiem - rozbawiło mnie. Szczególnie, że żyjemy w dużym mieście, jednym z największych w Polsce, z komunikacją miejską, a utrzymanie samochodu to też są koszty. Generalnie skrytykowała wszelkie osoby, które wyobrażają sobie życia bez prawa jazdy i to już było groteskowe.
|
Moim zdaniem twoja koleżanka ma rację. Posiadanie auta w dużym mieście to głupota, jeśli ktoś mieszka w centrum. Na obrzeżach to co innego. To raz.
Dwa, że facet bez prawa jazdy to kaleka. Zdobycie prawo jazdy przez faceta to jeden z podstawowych i najprostszych wyzwań życiowych. Jak ktoś nie poradzi sobie z prawem jazdy to jak ma zagwarantować kobiecie bezpieczeństwo?
Ja bym tylko w tej sytuacji bezwzględnie wymagał prawa jazdy od kobiet - nawet jeśli mieszka w milionowym mieście i nie planuje zakupu auta oraz jej facet posiada prawko. Prawo jazdy jest jak matura - wstyd nie mieć.
Edytowane przez otsochodzi
Czas edycji: 2018-11-19 o 19:22
|
|
|