Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-11-24, 21:39   #1784
Zoya11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 114
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Hej ,jestem tu nowa ,mam pytanie do osób które używają flutamidu lub finasterydu,jeśli są tutaj takowe Nie sposób przeczytać wszystkich wpisow,jest ich ogrom.Jestem tez ciekawa ,ze finasterydu jedna uzytkowniczka uzywa bezpośrednio na głowę rozpuszczajac wpierw w wodzie,bo nie moze go przyjmowac.Przeciez on sie wchłania nawet przez dotkniecie,wiec jak to jest. Po krótce opowiem swoją historię.U mnie wszystko zaczęło się od trądziku ,problemy z wlosami zauważyłam jak mialam ok 27lat (poglebiajace sie zakola),przeszlam kilka kuracji izotretinoiną ,ale trądzik wracał,na szczescie w duzo mniejszej formie.Na wypadanie stosuje od kilku lat loxon,ale on dziala tylko jak go sie stosuje a ponoc skora moze przestac na niego reagować wiec postanowilam działać szerzej.Brałam anty qlaire oraz spironol,raczej bez efektów. Ostatnio dostalam flutamid(antyandrogen)ora z finatseryd.Są to silne leki,i jak zaczelam o nich czytac to mnie zmrozilo ,nie sa to leki oficjalnie stosowanie u kobiet,wiec nie ma badan o skutkach długoterminowych,znany jest tez syndrom postfinasterydowy (zaburzenia seksualne,brak odczuć ,spadek libido,mowiac brutalnie -chemiczna kastracja.Niby to występuje tylko u mężczyzn.),dlatego jesli jest tu ktos to stosowal te leki to będę wdzięczna za informacje czy doświadczyłyscie jakichs skutkow niepożądanych.Ja poki co finasteryd odstawilam ,a zostalam tylko przy flutamidzie,wydaje mi sie mniej groźny...
Zoya11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując