[palinnkasia]

Napisane przez Takion94

Ja najbardziej lubiłem Batmana przyszłości, Samuraja Jacka, X-Men Ewolucja i właśnie Ligę Sprawiedliwych a nooo i oczywiście Dragoon Balla.
Jeszcze dodałbym tutaj serial Gęsia Skórka

O jeny taaaaaak bardzo to lubiłam, aż dziwi mnie że nie wyemitowano w Polsce ostatniego sezonu...
Gęsia Skórka mnie już samą czołówką z deka przerażała, ale chyba z 1-2 odcinki kiedyś obejrzałam...
Fajna była też Szóstka w pracy, Kod Lyoko (ale seria Ewolucja to już coś nie wyszła za bardzo) i Aparatka (jak miałam przez pewien czas stały aparat ortodontyczny, to oglądając się mogłam czasem z jakimiś problemami jej utożsamić, acz mój aparat nie robił takich akcji jak ten u Sharon- pamiętam że np. w jakimś odcinku wywołało spięcie i zepsuł się aparat fotografowi który robił zdjęcia szkolne czy jakoś tak i do tego dziewczyna była wege, a rzadko ktoś z głównych postaci jest w serialach)
Bardzo lubiłam jeszcze Laboratorium Dextera, Klan Na Drzewie (to o tych dzieciakach walczących ze złymi nastolatkami i dorosłymi, w odcinkach sporo nawiązań np. do Indiany Jonesa, West Side Story, filmów z Bondem itd.) i Edki... A no, i jeszcze z tych nieco starszych Świat według Ludwiczka , nawet mój tata czasem ze mną oglądał i się śmiał z tekstów ojca chłopca, zresztą do dziś chwali ten serial jak rozmowa zejdzie na temat "jakie kreskówki oglądać z dziećmi? czemu obecnie te kreskówki są takie słabe i w ogóle be????"
Jak Disney Channel ruszał w Polsce, to początkowo jeszcze miał całkiem spoko ofertę, z animacji bardzo chętnie oglądałam o dzieciakach ze szkolnej agencji detektywistycznej (główny bohater był ciemnoskóry i nosił takie śmieszne okulary że nigdy nie było widać jaki ma kolor oczu XD , a jego współpracowniczka miała czarne włosy z białym jakby zygzakiem???), Byle do przerwy (nie wiem czemu mi się tak wydaje, ale to już chyba wcześniej musiało lecieć w Polsce, ale chyba nie pamiętam bo byłam na to za mała), Brenda i pan Whiskers (głupawe jak nie wiem, ale Brenda odegrana pierwszorzędnie, zarówno w polskiej jak i angielskiej wersji;
zresztą jeśli ktoś lubi Teorię wielkiego podrywu, to podrzucam że w oryginale Brenda mówi głosem Kaley Cuoco, czyli chyba tej co gra Penny?), no i oczywiście Kim Kolwiek (tak, wiem, dziwne tłumaczenie tytułu, ale chyba ktoś popatrzył że w oryginale jest Kim Possible, to i w Polsce poszukano jakiejś naszej gry słownej imię-nazwisko, no i jako jedyni obok oryginału mamy takie zagranie z oryginałowych perełek dubbingowych dwóch różnych złoczyńców, nomen omen będących kuzynami XD , mówi głosem znanego z oryginalnej Futuramy Bendera, czyli Johna DiMaggio ; w polskiej wersji też dubbing fajnie zrobiony, choć początkowo totalnie nie mogłam się przyzwyczaić do głosu tego blond kumpla bohaterki, bo mnie dość mocno irytował- co ciekawe, jeden i ten sam gość podłożył głos właśnie temu kolesiowi i Flashowi z Ligi Sprawiedliwych XD no ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłam do tego... co śmieszniejsze, teraz to jeden z moich ulubionych dubbingowców w Polsce, a w Twoja twarz brzmi znajomo był po prostu świetny- niby coś niecoś słyszałam że umie śpiewać, zwłaszcza utwory z półki piosenki aktorskiej i poezji śpiewanej, ale tu byłam po prostu mega zaskoczona poziomem wykonań no zresztą wg mnie jeden z najlepszych z tej grupki uczestników którzy w swoich sezonach zajęli drugie miejsce w finale
Korzystając z okazji, polecam youtubowy kanał Widzę Głosy, bo jest po prostu przewspaniały, do niektórych wywiadów wracam nawet po kilka razy i się nadal śmieję
Sorki że się tak rozpisałam, ale temat kreskówek z dzieciństwa to po prostu jeden z moich ulubionych XD