[joas711]

Napisane przez Kasza888

Kiedy Wasze dzieciaczki polubiły leżeć na brzuszku? Bo mój kończy 4 miesiące, a tego nie cierpi, max 5 minut i już ryk[emoji849][emoji849][emoji849] nie przewraca się jeszcze sam, czasem uda mu się na boczek przekręcić, Jak dobrze zamachnie się nóżkami[emoji846][emoji846]

Mój chyba wcale nie polubił , pokazy max 5min i zaczyna się denerwować. Też za czesto go nie kładziemy bo albo jest po jedzeniu albo tuż przed (je co 2h) i jest rozdrazniony .

Zua wkładkę wyjela mi siostra co ma 2 starszych dzieciaków jak młody miał 2,5miesiąca. On się dług i urodził bo miał 60cm i ledwo sie mieścił. Ja bym pewno z ta wkładkę do teraz jeździła [emoji39]

Dziecko mi się zepsuło, chyba przez zęby, bo się strasznie marudny sie zrobił, w nocy cyc co 2h, i na dodatek od 2 do 3.30 nie spał tylko mruczał. Dodatkowo w prawej piersi sutek mnie tak boli że prawie płacze jak go karmię. Zewnętrznie nic nie widać żeby był jakiś pogryziony czy coś i już nie wiem skąd to się wzięło.

U nas też zimno, buro i ponuro. Byliśmy chwilę na spacerze ale kolka od gondoli pojechały ż tż do pracy i musieliśmy się ratować spacerowka rozłożona na płasko. Młodemu się nie podobało bo nie zasnął tylko marudził a na dodatek to nie widziałam bo tyłem do mnie jechał i szybciutko wróciliśmy do domu. Więcej stresu niż przyjemności.

Teraz pojadl i spi- zobaczymy jak długo.

Melduję że choinka już ubrana [emoji4]

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka