[malaMigotkAaa]

Napisane przez mipola

Miałam podobnie po pierwszym porodzie. Ze szpitala wracałam leżąc na kanapie w samochodzie z tyłu. Po drugim porodzie po 2 godzinach byłam wykąpana, przebrana, najedzona i skakałam jak sarenka. Oba z nacięciem. Więc nie ma reguły niestety...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Problem z tym , że u mnie nacięcie nastąpiło za późno, przyszedł lekarz i wydarł się na położną "co Pani robi, proszę szybko nacinać" ale już było pozamiatane. Szycie trwało ponad godzinę
Dajesz nadzieję, że tym rrazem tak nie będzie..

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Kaamilaaa0508

Współczuję [emoji53]

Ja po sn tego samego dnia bylam juz na pełnych obrotach i czulam sie bardzo dobrze[emoji57] dla mnie cc tylko jesli bedzie konieczność, w innym wypadku chce uniknąć

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie ten poród to był na prawdę pikuś w porównaniu z tym bólem, znajoma podobnie, po godzinie wstała i śmigła jakby nigdy nic. Ja nie byłam w stanie wstać, ledwo trzymałam się na nogach słabłam od razu, no koszmar po prostu. Jak mnie postraszyli cewnikiem to dopełzłam do ubikacji i sikałam trzymając się ścian.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

ale też chciałabym rodzić SN, po prostu, jeśli się okaże, że będzie CC to trudno.