2018-12-12, 13:23
|
#249
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 785
|
Dot.: Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3
Emeczka powodzienia!
U nas tyle że nie karmie do 24-1. Wtedy nakarmie i dopiero nad ranem. Do. Nas już biorę...
Ale u nas nocne placzki by bez echa nie przeszły.. Już nam. Sąsiedzi przyszli zwrócić uwagę że młody raz w nocy płakał i się spać nie dało... Jak będę chciała go oduczyc w nocy KP to chyba muszę się najpierw uzbroić na wojnę z sąsiadami którzy mają pretensje nawet o to że młody raczkuje a nie mamy dywanów...
Plus u nas jest lek separacyjny level milion i w nocy jak jest choć trochę przytomny to max go nie uspokoi a wręcz działa jak Płachta na była. Muszę być ja i koniec. Ja wchodzę do pokoju to już jest lepiej a jak tylko na ręce wezmę to cisza od razu, zostają normalne placzki jak coś boli itp (jak poplakuje przez sen z zamkniętymi oczami to i mąż da radę).
A kiedyś mąż mógł i uspac, i bujac w nocy i wszystko a teraz tylko mama. W dzień ok, tata spoko ale przychodzi wieczór i nawet przy usypianiu ich zostawić nie mogę na chwilę bo już jest ryk...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------
Barb współczuję stresu!
O tych włosach wokół paluszkow to nam na sr mówili jako potencjalny powód płaczu dziecka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jesteśmy razem  08-05-2009 r.
Jesteśmy małżeństwem 19-09-2015 r.
|
|
|