[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Słuchajcie, parę dni temu zrobiłam spore zamówienie w Douglasie online (towar za ponad 800 zł), paczkę miał dostarczyć DHL.
W dniu dostawy (czyli wczoraj rano) dostałam powiadomie na e-mail zarówno ze sklepu jak i od DHLa, że paczka będzie dostarczona.
Siedziałam więc jak kołek cały dzień w domu, minęła 17 i kuriera ani widu, ani słychu. Coś mnie tknęło i weszłam na stronę śledzenia paczki. Patrzę, a tam ma ona status 'dostarczona' (o godz. 13 z minutami) i podpis (w sensie nazwisko) jakiejś nieznanej mi osoby ! Napisałam do DHLa przez formularz kontaktowy z prośbą o interwencję.
Za pół godziny oddzwoniła do mnie jakaś kobieta i powiedziała, że się tym zajmą. Zaraz. Poprosiłam, żeby mi dała numer telefonu do tego kuriera, to sama zadzwonię i zapytam o co chodzi, to powiedziała, że nie może mi udzielić takiej informacji Powiedziałam, że to przecież służbowy telefon tej osoby (i był on jeszcze w pracy), a nie prywatny więc co to za problem ? Usłyszałam, że nie może mi go dać i już. I że będzie do mnie dzwonić. Swoją drogą nie wiem po co dzwonić do klienta i mu smęcić, ze się tym zajmą zamiast zadzwonić jak już coś ustalą
Oczywiście nikt już ani wczoraj ani dzisiaj do mnie nie napisał ani nie zadzwonił. Mam sobie pewnie czekać cholera wie jak długo. Dodzwonić się do nich niesposób.

Napisałam też do Douglasa i opisałam całą sprawę. Też odpowiedzi brak, ale oni w weekendy nie pracują.

Czy ktoś miał taką sytuację ? Kto właściwie powinien tę sprawę wyjaśniać u dostawcy, ja czy sklep ? Czy sklep nie powinien mi wysłać tego zamówienia jeszcze raz i dochodzić roszczeń u przewoźnika ?

Czy ktoś z Was orietnuje się może jak to jest ?

Strasznie mnie to martwi, nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło, nie wiem na co się przygotować. Obawiam się, że kurier będzie szedł w zaparte, że był z tą paczką u mnie, a podpisał ktoś tam - jakiś sąsiad czy coś. No jednym słowem - boję się, że zostanę na lodzie.