2008-08-17, 23:26
|
#1175
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 886
|
Dot.: W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...
Cytat:
Napisane przez Navien
nie, nie w warszawie, pod warszawą i to bardzo sporo, bo w niejakim Celestynowie. Ode mnie to niezły kawał drogi, ale jak się dowiedziałam, że grają to prędko zaciągnęłam tam rodzinę  a zdjęć nie mam  Tzn moja siostra robiła, muszę ją o nie wypytać. Och, cudowny był Piotruś... Jestem pewna, że gdybym stała bliżej sceny, i gdyby on nie był żonaty, i gdyby przypadkiem na mnie zerknął, to by na pewno się zakochał!!   
|
Ojeeejjjj....   
A ja dzisiaj - tak a propos zakochiwania - napisałam na naszej-klasie do mojej gimnazjalnej miłości On nie wie, że się w nim podkochiwałam, słabiutko się znaliśmy. No cóż... ja chcę tylko mieć partnera na studniówkę.
Dawno nie urządzałam takich spontanicznych akcji Ten chłopak należy raczej do twardej ligi, więc nie wiem czy mi odpowie na mój "list", ale raz się żyje!
Pomyślałam, że jeśli nie spróbuję i nie uwierzę w siebie to na pewno niczego nie zyskam 
Teraz wystarczy mi czekać... 
Trzymajcie kciuki!
__________________
Badania dowiodły, że szczęścia nie daje miłość, bogactwo czy władza, tylko dążenie do nieosiągalnych celów: a czymże jest dieta, jeśli nie tym?
|
|
|