Dot.: Budżet domowy
Do fryzjera chodzę maksymalnie raz w roku, żeby podciąć włosy, przestałam się farbować trzy lata temu. Więc koszty wahają się w przedziale 35-50 zł, zależy, gdzie trafię.
Paznokcie robię sobie sama, więc kwestia kupienia nowego lakieru/topu/bazy/acetonu, jakieś dwa razy w roku po około 90-100 zł za domowe hybrydy.
Jesienią zaczynam chodzić do kosmetyczki na złuszczanie 4 miesiące x 250zł.
Ale chodzą za mnie permanentne brwi i jeszcze kreski na oczach wypada już poprawić :/
|