Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie majowe 2019, cześć 2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-01-03, 18:46   #2014
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie majowe 2019, cześć 2

Cytat:
Napisane przez smerfetk_a Pokaż wiadomość
najpierw nogi zaciśnięte, potem udało się zerknąć i powiedział że tak na 70% ale głowy nie da ale i tak się ciesze bo to dużo, ciekawe co powiedzą w poniedziałek
to wielkie kciuki w poniedziałek

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86318694]Smerfetka

No to trzymam


U mnie jeszcze tak daleko do wizyty. Za to jutro znowu godzinka u dentysty i poproszę o kciuki, żeby tego zęba udało się podreperować, żeby wytrzymał do porodu. Jutro robimy właśnie tego w najgorszym stanie [/QUOTE]

Ja za tydzień dentysta,dużo kasy ubędzie:/
Jeju jak my wytrzymamy do tego 16.01?
o której masz godzinie?

Cytat:
Napisane przez smerfetk_a Pokaż wiadomość
jak w pn potwierdzą to zaraz sobie trzasne jakieś opaski na aliexpress
to oby Twoja córa miała burzę włosów do tych opasek

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
Ja 4 czy 3 dnia ubrałam swoje majtki. O mamo od razu inny komfort. Ja miałam dwie koszule, ale codziennie rano Tż ode mnie odbierał i prał, schło i na drugi dzień przynosił czyste i codziennie miałam nowe. Trochę zachodu, ale daleko nie miał do szpitala, bo nie tylko przejść przez skrzyżowanie. Teraz mam dwie koszule nieużywane od koleżanki czarna w białe kwiatuszki i czerwona z krótkim rękawem. Pewnie dokupie jeszcze z jedną. Ja pamiętam, że strasznie po porodzie się pociłam i nawet mycie się trzy razy dziennie nie pomagało :/ a pierwszy raz kobieco po porodzie poczułam się jak w 3 msc kupiłam na promo usztywniany biustonosz do karmienia z alles mama. Nie dość, że był ładny, to wygodny i w użytkowaniu i w rozmiarze. No napatrzeć się wtedy na siebie nie mogłam

Pasów poporodowych nie polecają bo rozleniwają mięśnie brzucha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Smerf

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ooo ja też siatkowe tylko w szpitalu. Wzięłam 3 koszule na 3 dni, a i tak mama mi prała i przywoziła. U nas na planowane cc przyjmują zawsze dzień przed cc i tego dnia nosiłam sobie legginsy i koszulkę, po porodzie to inna sprawa, trzeba się przemęczyć w koszulach.
A ogólnie na pobyt w szpitalu jak dla mnie to też legginsy i koszulka na dzień, piżama na noc

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Anex sport na 90% ma pochyla gondole. Niby fajnej AN ulewanie ale sąsiadce dziecko zjezdzalo i musiała rovic rulony z tetry i dawać pod pupę. (na 90 % bo myli mi się nazwa z adamexem ) Kciuki!!!!

Ahha to mi przypomniało jak kiedyś z 5-6 mcy po porodzie wystroilam się w kombinezon, krótkie spodenki krótki rękaw, buty na niskiej koturnie a mąż do dziecka,"patrz mama też jest w rampersie" [emoji15][emoji23][emoji85]Kciuki!!!! Ja byłam 28. 12 niby ostatni raz a tu do robienia kanałowe znowu [emoji31]Ja też w domu chodziłam już w swoich. Tylko w szpitalu siateczka
Maz i tka i tak zazwyczaj przyjeżdża każdego dnia to z praniem nie ma problemu

Mnie brzydza inne kobiety w szpitalach. W żyrafach, brudne od krwi. Masakra. Tzn ja rozumiem, polog te sprawy ale jak można w koszuli 2gi dzień jak ona na dole brudna od krwi? No jak... Ale tak mówią: po tym co się przeżywa na porodowce już jest kobiecie wszystko jedno na jakiś czas. Dlatego też mało która się wstydzi kp jak u 4innych osób są goście...


Mały śpi. Mega relakisk się szykuje teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

A tak! Biustonosz tak! Dobry po 2-3 miesiącach to taaaak zmiana! Luksus!

O pasach mam to samo zdanie. Mięśnie same muszą do siebie dojśc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja musiałam się ciągle myć w szpitalu. I włosy. I mejkap trzaskałam. Nie wiem jak można to olać, od razu plus dla własnego samopoczucia.
Ale kp...hmm..ja nie lubię karmić przy ludziach i normanie tego nie robię, ale jak miałam sąsiadkę u której całymi dniami siedzieli mąż i rodzice, to co było robić...

Cytat:
Napisane przez Lilly Greace Pokaż wiadomość
Sq, moja szwagierka co teraz rodziła mówiła, że po pobycie na porodówce już nic jej nie krępuje właśnie. Z kolei moja koleżanka u której byłam na odwiedkach tak zmyślnie se przystawiła małą do cycka, że nawet się nie skapnęłam, że karmi. A wszystko to rozmawiając ze mną xD Nie wiem, jak to zrobiła.

Też mnie dziwią te koszule do szpitala jakieś dziecinne, sama bym chciała mieć coś normalnego. Nie wiem akurat czy Granatovo, bo są drogie, ale na pewno będę szukała czegoś w podobnej stylistyce.
ja tym razem kupiłam taką https://szykownamama.pl/product-pol-...ght-jeans.html , drugiej już nie widzę na stronie. A mam jeszcze fajną granatową, także też się przyda

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86319474]O jejuś! To ile koszul polecacie brać ze sobą, biorąc pod uwagę, że mi mąż nie doniesie? Myślałam o 2 szt., ale może kupię więcej.

Ja po leżeniu na patologii ciąży już się mało co krępuję, aż się boję co po porodzie będzie, ale tyle osób mnie tam oglądało i badało, że naprawdę wstyd mi przeszedł, bo ważna była tylko fasolka.

Wrzucam fotki tego, co mam. Sporo mi się nazbierało od 56 do 74 I fotkę mojego wielkiego brzucha, przepraszam za lampę, ale nie chciała się wyłączyć [/QUOTE]

ja minimum 3 . W tym szpitalu człowiek strasznie się poci. Mi i tak mam prała.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora