|
Dot.: Singielka na swoim
Zmiana cen jest bardzo frustrująca.
Ze względu na pracę czasami przeglądam stare akty notarialne zakupu mieszkań. I widzę jakie były ceny np. w 2009 r. Wtedy w mieście wojewódzkim można było kupić mieszkanie za cenę, która aktualnie obowiązuje w moim rodzinnym mieście powiatowym.
W obecnym mieście mieszkam od 2014 r. i nawet na przestrzeni tych 5 lat różnica jest ogromna. Gdybym miała nieco większe zarobki i wkład oraz chciała zostać w tym mieście już teraz zaraz kupowałabym kawalerkę.
|