2019-01-26, 10:30
|
#4
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Kariera zawodowa: oczekiwania vs. rzeczywistość
Cinderella Girl uwielbiam takie historie
A ja chciałam być lekarzem, psychiatrą.. ale nie byłam w stanie ogarnąć fizyki, przeraziło mnie to, że na medycynie jest dużo matematyki. Nie miałam za bardzo wsparcia w rodzicach, ani w nikim, więc nikt nie kopnął mnie w tyłek i nie zmotywował do dążenia do tego celu.
W każdym razie jak nie psychiatria to myślałam o psychologii ale dostałam się na polonistykę; zawsze lubiłam pisać, dobrze się czułam w tych zagadnieniach polonistycznych więc nie było źle. Chciałam być edytorem, albo pracować w reklamie. Nauczanie nigdy mnie nie pociągało. Aczkolwiek trochę mam do siebie żal o to, że nie zostałam na uczelni.
Ale po studiach dostałam pracę w firmie związanej z finansami i tam okazało się, że jest to ciekawe, zaczęłam się piąć dalej ale w pewnym momencie zrobiło się nudno.
Coś mnie pokusiło, rzuciłam papierami, wyjechałam w podróż, myślałam, że bycie podróżnikiem to będzie to, ale nie było 
Teraz wróciłam i chcę wrócić na podobne stanowisko, może bliższe memu sercu niż branża którą znam, związane bardziej z pracą z tekstem, ale raczej nie będzie to edukacja ani leczenie ludzi
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Edytowane przez Kafkazmlekiem
Czas edycji: 2019-01-26 o 10:32
|
|
|