2019-01-27, 01:05
|
#1
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 2
|
28 lat bycia singlem.
Cześć Dziewczyny,
Jestem tu nowa i chciałabym Wam opowiedzieć moją historię.
W sierpniu skończę 29 lat i nigdy nie byłam w poważnym związku.
Jeśli chodzi o bycie zakochanym, motylki w brzuszku, wariowanie na myśl, że się Go zobaczy to przeżyłam to w licem i była to miłość platoniczna. Póżniej już nigdy 
Nie jestem osobą nieśmiałą więc korzystałam z portali randkowych i poprzez nie umówiłam się łącznie z ok 10 chłopakami. Były randki totalnie niewypalone, ale były też takie które można uznać za udane.
Mój największy problem tkwi w tym, że nawet jeśli początkowo mi się ktoś podoba fizycznie, dobrze się z Nim rozmawia, to po 2-3-4 spotkaniu zaczynam "wymyślać". To wymyślanie wygląda tak, że dostrzegam wady w charakterze które mnie wkurzają, albo stwierdzam, że jednak niezbyt mi się podoba. Te moje wymyślanki prowadzą do tego, że odechciewa mi się całkowicie kontynuowania znajomości i po kilku spotkaniach wszystko umiera śmiercią naturalną.
Jeśli chodzi o poznawanie facetów w realu to przez całe życie umówiłam się tylko z 3 chłopakami, których poznałam poza internetem. Trochę mało .. ale myślę, że bierze się to z tego, że mimo iż nie jestem nieśmiała to też nie jestem spontaniczna i bardzo imprezowa.
Długo się zastanawiałam nad tym dlaczego mam taki gigantyczny problem z przeprowadzeniem znajomości z etapu takiego zerowego do poważniejszego czyli jakiś deklaracji albo kontaktu fizycznego. Myślę, że bierze się to z tego że jakimś pechowym trafem zawsze trafiam na facetów bardzo spokojnych, raczej nieśmiałych i niedoświadczonych. I zaczyna się koło zamknięte bo ja czekam na inicjatywę ze strony faceta, która się nie pojawia.
Ogólnie to jestem zadowolona ze swojego życia, mam przyjaciół, super pracę i kocham moje życie ale czuję się samotna. Chciałabym mieć kogoś z kim stworzę fajny związek, będą mogła dzielić pasje. Inna kwestia, że gdzieś tam w głowie zaczyna mi się rodzić myśl, że wszyscy fajni faceci są już zajęci i może po prostu zostanę sama 
Proszę Dziewczyny o ocenę, co mysliscie - krytykujcie śmiało jeśli uznacie za konieczne
|
|
|