[kasztanka3]

Napisane przez Limonka2738

Bo wjeżdżając na rondo nie używa się kierunkowskazu, nie jest to traktowane jako zmiana kierunku ruchu. Dopiero zjazd z ronda trzeba sygnalizować.

Napisane przez Finlora

Możesz rozwinąć o co chodzi z włączaniem kierunkowskazu dojeżdżając do ronda? Bo ja zdawałam miesiąc temu egzamin i uczyli mnie, że kierunkowskaz włączam dopiero kiedy zjeżdżam z ronda. Czyli jeśli od razu skręcam w prawo to wiadomo, że kierunek ale jeśli objeżdżam rondo bo jadę w lewo albo zawracam to kierunek włączam dopiero przed zjazdem w wybranym kierunku.

Edit. Widzę, że już pisałyście na ten temat

Tutaj trzeba, wiekszosc rond to takie malutkie (duzych w Sydney widzialam moze ze 2-3 w centrum miasta, ale na glowe nie upadlam, zeby sie tam autem wybierac, poza tym zasada sygnalizowania obowiazuje wszedzie), i wjezdzajac na nie bez kierunkowskazu bardzo latwo o kolizje. Wyobrazcie sobie, ze dojezdzacie do ronda i chcecie jechac prosto (a musicie ustapic kazdemu, kto nadjezdza z prawej albo z naprzeciwka i skreca w prawo), ktos jedzie z naprzeciwka, nie sygnalizuje skretu w prawo az do momentu, kiedy zjezdza z ronda uderzajac w wasz samochod.