2019-02-17, 13:52
|
#1601
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019 | cz. 12
Hej! Fajnie dziewczyny, ze dopatrzyłyście się człowieka na tym zdjęciu. Nawet mojej własnej mamie musiałam namalować legendę 
Cytat:
Napisane przez UltraMarryna
Cześć Haneczko - mała Klamerko[emoji7] Już widzę że będziesz śliczna jak mamusia[emoji173] Wy już połówkowe?! Kiedy to minęło? Dopiero testowałaś. Duży masz brzuch?[emoji2] Pracujesz? Jeśli tak to do kiedy planujesz aktywnie działać?
Poprzednia ciąża to była sielanka w porównaniu do tej[emoji85] w dodatku Alicja nie pomaga, przeżywa jakiś kryzys i jest obecnie bardzo wymagająca więc nie mam kiedy odpocząć. Ale nie będę narzekać wiem że to minie [emoji4] zarówno objawy(bo dopadły mnie chyba wszystkie jakie istnieją[emoji23]) jak i humory córki.
|
Współczuje tych wszystkich objawów bo wiem, że potrafią dać w kość. Ale tak jak napisałaś- najgorszy jest ten 1 trymestr. U mnie była poprawa około 5 miesiąca. Chociaż czasami wątpiłam czy jeszcze kiedykolwiek poczuję się lepiej. Domyślam się, że jest ciężko jeszcze takim szkrabem jak Alicja, która nie rozumie, że czasami mama nie ma siły ruszyć palcem. Ale... nie wiem jak u Ciebie ale mi aktywność, praca itd jednak pomagały. Mimo tego, że czasami aż mi się chciało płakać na myśl, że muszę wstać z łóżka to jednak gdy się zajęłam czymś- to już jakoś szło i nie skupiałam się tak bardzo na złym samopoczuciu. Chociaż oczywiście zdarzało się, że podczas pracy, przy kliencie leciałam na gwałt wymiotować 
Powiem Ci, że nie wiem kiedy to minęło! Już 22 tydzień i jak widzę, że do końca zostało nam 18 tygodni to już czuję dreszcz ekscytacji, że to tak niedługo. Brzuch mam umiarkowany- jak ubiorę obcisłą bluzkę to coś tam widać- chociaż obstawiam że nikt z obcych nie uznałby tego za ciążę tylko raczej obżarstwo ale mam już 2,5 kg na plusie 
Pracuję cały czas ale staram się nie umawiać więcej klientów niż na 4-5 h dziennie. A do kiedy chcę pracować? Jak najdłużej a co to oznacza to zobaczymy jak się ciąża potoczy. Myślę jednak, że jak będzie wszystko dobrze to może 2 tyg przed porodem zrobię sobie wolne 
Mój mąż od tygodnia ma grypę, w ogóle wszyscy nasi znajomi chorzy a mnie jakoś nie rusza. Mam nadzieję, że już mnie nie dopadnie to choróbsko bo w sobotę lecimy na urlop i nie ma opcji, żebym zrezygnowała. Po tygodniu opieki nad chorym facetem należy mi się jak psu buda 
Ja mam 32 lata, od 1,5 roku męża. Mieszkamy w stolicy. Skończyłam studia specjalność gospodarowanie nieruchomościami a zajmuję się czymś zupełnie innym- mam salon pielęgnacji dla piesków
|
|
|