[dore]

Napisane przez Mirianka

Sliweńka wydaje mi się że warto napisac,wiesz neutralnie,co u Ciebie,ale z uśmiechem przynajmniej jak znów uzna swoją"wygraną"nie będzie Cię więcej dręczyć "a co by było gdybym napisała?",i nie będziesz się zastanawiać będziesz wiedziała jak jest teraz z jej zachowaniemnic na tym nie stracisz a możesz zyskać
mam nadzieje że rozumiesz co ja tu nawypisywałam

zgadzam sie z Mirianka
sprobuj, przekonasz sie czy sie cos zmienilo. jak sie nie zmienilo to przynajmniej pozniej nie bedziesz miala wyrzutow ze nie sprawdzilas.
zawsze to powtarzam. juz dwa razy zdarzylo mi sie miec taka sytuacje i zawsze wyciagalam reke. i teraz wszystko jest po staremu. chociaz w sumie inna sytuacja byla u mnie a inna u ciebie. mi tamte kolezanki zadnych strasznych przykrosci nie zrobily ani nie mialy jakiegos zlego charakteru.
ale sprobuj, z czystej ciekawosci, zapytaj co slychac, nie wspominaj o powodach rozstania. po prostu
zycze powodzenia