Dlaczego kobiety kłamią że nie lubią umięśnionych?
Oczywiście nie wszystkie ale uważam że sporo kłamie (na forach) że nie podobają się im umięśnieni mężczyźni. Sporo - chyba większość według mnie. W realu zachowania kobiet na widok umięśnionych mężczyzn chyba przeczą twierdzeniom na forach internetowych gdzie "lekko zarysowane mięśnie"* są akceptowane, mile widziane ale "napakowanie" już nie.
To chyba atawizm. Mężczyźni jakoś nie mają oporów przyznać, że lubią kobiety z dużymi piersiami (skromnie dodam że mnie to wisi, wolę duży tyłek).
*Znam kogoś kto w młodości miał właśnie "lekko zarysowane mięśnie" bo musiał trzymać wagę 75 kg a później już nie musiał się ograniczać i na siłowni przytył do wagi grubo ponad setkę. I choć minęło lat kilkanaście i już nie taki młody to ma większe powodzenie niż gdy za młodu miał "lekko zarysowane mięśnie". Takie "kuriozum".
Pisząc o umięśnionych nie mam na myśli sterydowych kulturystów wyczynowych, to jest syf i jasna i oczywista sprawa że nie o takie umięśnienie chodzi.
|