Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy marcowe 2019 cz. 6
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-02-25, 11:15   #2668
Eunice9
Zakorzenienie
 
Avatar Eunice9
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 9 586
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Day_dreamer Pokaż wiadomość
Kaylla - bardzo mi przykro, ze dopadły Cie te szalejące hormony. Mam nadzieje, ze wkrótce odpuszcza, teoretycznie nie powinno to trwać dłużej niż 2 tygodnie. [emoji8]

Btw. Myślicie, ze na babybluesa i szalejące hormony ma wpływ rodzaj porodu? Myślałam, ze to nie zależne czy SN czy CC i może dopaść każdego.
Mi się wydaje że to niezależne.
A myślicie że baby blues może pojawić się po ponad 3 tygodniach od porodu? Ja tylko słyszałam wszędzie że powinno minąć po 2 tygodniach od porodu. U mnie przez te 3 tygodnie było wszystko ok (biorąc pod uwagę okoliczności), a teraz coś mnie dopada Chyba ciężki poród i dzidzia w szpitalu "zablokowały" te wszystkie emocje i teraz wychodzą.


Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość

Mam podobny dylemat i czuję się z tym źle. Nie pisałam Wam ale ostatnio na wizycie powiedziałam prowadzącej, że chcę cc w szpitalu X a nie w Y, do którego ona mnie kieruje (ale ona tam nie pracuje). Zapłaciłam nawet za wizytę (170 PLN) i byłam na kwalifikacji do cc w szpitalu X a w tym tygodniu mam umówioną konsultację z anestezjologiem w X. Na co ona rzekła, że ten termin to za późno i zadzwoniła do szpitala Y i umówiła mnie na cc 5 dni wcześniej. Pomyślałam sobie- no pięknie dwie cesarki do jednej ciąży I teraz do cholery zupełnie nie wiem co zrobić. Nie chcę być burakiem, który blokuje terminy ale ja NAPRAWDĘ nie wiem co teraz wybrać . Któryś termin muszę odwołać i to jak najszybciej.
A czemu cc ma być szybciej?
A jakbyś zaczęła wcześniej rodzić, to nie zrobią ci cc w X?


Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość
Poprzednio miałam cc w X i bardzo dobrze reagowałam na leki, które tam podają po cc, ogólnie podobała mi się opieka poporodowa. W Y, gdzie kieruje mnie prowadząca, po cc dają na początku kroplówki z morfiny , ketonal, paracetamol. Ketonal i paracetamol na mnie nie działają. Boję się, że nie dam rady zajmować się dzieckiem. Podobno opieka poporodowa jest słaba- po sn (nie wiem jak po cc bo żadna moja znajoma nie miała tam cc).
Ja bym chyba zaufała prowadzącej. U mnie opieka poporodowa po cc to był jakiś żart. A z przeciwbólowych też morfina, a potem ketonal i paracetamol, które jadłam jak cukierki Ale mnie też za bardzo nie bolało. I dało się przeżyć. Z drugiej strony jeśli masz się lepiej czuć w X... Ciężki dylemat.


Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
Ja się boję baby bluesa. Depresji nie, ale tego pierwszego tak. Że mnie przytłoczy to wszystko. Że wiedzą zerowa i już ostrzeglam, że jak od kogoś usłyszę, że opieka, karmienie czy cokolwiek związanego z dzieckiem przychodzi od razu automatycznie to dostanie w łeb.
Znam siebie i wiem, że tak nie będzie u mnie.
Też się bałam bardzo, byłam pewna że urodzę dziecko i dostanę takiego baby bluesa że je totalnie oleję. A było wręcz przeciwnie. No ale wiadomo, u każdego może być inaczej. Co do opieki, karmienia itd. to wszystko powinny pokazać położne w szpitalu
__________________
"Na bok krowy, bo życie jest krótkie!"
Eunice9 jest offline Zgłoś do moderatora