2008-08-19, 17:17
|
#91
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Panny Młode 2009 cz. V
Cytat:
Napisane przez aniaaa84
Widzę, że ktoś znalazł się w podobnej sytuacji do naszej...nie będę się rozpisywać i zaśmiecać wątku, w skrócie wyglądało to podobnie jak u WAS - w miesiącach letnich byliśmy oglądać salę, ale wtedy nikt z nami umowy podpisać nie chciał twierdząc, że za wcześnie. Zapytaliśmy kiedy będzie "w sam raz" i pan odpowiedział, że pod koniec października początek listopada. Przyszedł koniec października, a ja zanim wsiadłam w auto i pognałam do Kielc zadzwoniłam do gościa i zapytałam kiedy może się z nami spiknąć i umowę podpisać. Co usłyszałam w odpowiedzi, że termin jest zajęty !!! dodam tylko, że OBIECAŁ nam telefon na ywpdek, gdyby ktoś chciał nasz termin rezerwować. Nie było żadnego telefonu, nasz wymarzony termin przemknął pod nosem, gościu przy podpisywaniu umowy wchodził nam w t...k bez masła  (czego nie trawię). Stanęło na dacie 05.09.2009
Powiedziałam co o tym myślę bo u mnie co w sercu to na języku...mam nadzieję, że już żadnej gafu w naszym przypadku nie popełni ... bo należę do mściwych osób. Pan określa siebie jako profesjonalistę i mam nadzieję, że tak też się zachowa
Przykre, ale prawdziwe
Martuś to mówisz, że będziecie szaleć na kursie tańca  dobrze, że się na kawie spotykamy na Us-iu jak już się sajgon zacznie opowiesz mi jak WAM idzie 
|
Przykro mi nam bardzo, ale to bardzo zależy na tej dacie i nie wyobrażamy sobie żadnej (19.09.2009 - 7 rocznica poznania) Teraz się zastanawiam czy pokwitowanie zaliczki na ta datę jest wystarczające Zero umowy. Tylko moje nazwisko, ilość zaliczki, data wesela i podpis mój i babki w restauracji.
Cytat:
Napisane przez sas
o rany!!!! ja tez chyba bym ryczala  ale ale najwazniejsze ze juz macie problem roziwzany - a moze wlasnie tak mialo byc    niweiadomo cio tamci by jesszcze wymyslili pozniej
|
Też tak teraz myślę. Normalnie Bóg nad nami czuwał.
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321
kitosa no to was niexle urządzlili. choc moją znojoma tez niexle wystawili. nie podpisała umowy (bo babka powiedziała, ze wystarczy zapis w zeszycie) i wiecie na pół roku przed ona idzie pokazac sale znajomym a ta babka ze ona juz tu nie ma wesela . co sie okazalo jakis znajomy tej kierowniczki chciał ten sam termin na wesele i wiecej zapłacił i ona ja wykresliła nie dając jej o tym znac. niexle co??
|
No nieżle, nieżle. Jak się nie dopomnisz i nie podpiszesz umowy od razu to różnie z tym może być. Prawda jest taka, że oni patrzą gdzie mogą mieć większą korzyść i że pomimo zaklepania, jakaś para może to zabrać, bo ma np. więcej gości..
Cytat:
Napisane przez kaska87
a Twój TZ pomaga Ci czasem w pracach domowych?
przestańcie z tymi salami bo zaczynam się lękać  chyba będę co tydzień sprawdzać czy nadal jestem wpisana 
|
No niestety Kasia, tak to w zyciu bywa..niczego nie można być pewnym.
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie...
W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach
|
|
|